2012-03-27
Podróż Marokański marzec 2012
Typ: Album z opisami
Agadir to typowy niczym nadzwyczajnym nie wyróżniajacy się kurort .Miasto zostało odbudowane "od podstaw" po wielkim trzęsieniu ziemi jakie nawiedziło je w latch 60-tych.Zastosowano układ ulic i architekturę typową dla afrykańskich ośrodków turystycznych zlokalizowanych nad morzem śródziemnym np.w Tunezji . Całkiem okazała 8 kilometrowa plaża przez większość dnia okupowana jest przez miejscową i okoliczną młodzież . Futbolowe treningi wydają się być ulubionym zajęciem tutejszych chłopaków . Europejscy turyści czują się tutaj raczej nieswojo choć jest tu bardzo bezpiecznie i na temat stosunku miejscowych do turystów ja nie mogę powiedzieć niczego złego.
Marakesz to Maroko jakże inne od uporządkowanych turystycznych enklaw takich jak Agadir czy Saidia.Marakesz uznawany jest za stolicę kulturowo-historyczną Maroka i jest jedną z czterech największych aglomeracji tego kraju.Miasto dla jednych urzekające swoją niepowtarzalną atmosferą dla innych aglomeracja pełna brudu , smrodu i arabskiego rozgardiaszu . Należę do tych których to miasto oczarowało swoją atmosferą , nie bez przyczyny wpisano je w rejestr swiatowego dziedzictwa UNESCO za atmosferę.
Plac Dżemaa el Fna uznawany jest jako serce Marakeszu. Po zachodzie słońca pustawy i leniwy w ciągu dnia plac ożywa im bliżej wieczora tym bardziej. Ludzie nagle niesamowicie mnożą się , zapełniają się polowe kuchnie, przy których mieszkańcy Marakeszu ustawiają się po mijscowe specjały .Są tu połykacze ognia, hennistki, zaklinacze węży, wyciskacze pomarańczy i treserzy małp.Dżemaa el-Fna został wpisany w roku 2001 na listę UNESCO .
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
jeszcze tylko dwa tygodnie i sam sprawdze jak to Maroko faktycznie wyglada:) -
Byłem w Agadirze i Marakeszu na przełomie stycznia/lutego. Cudowne miejsca, najbardziej spodobał się w Marakeszu mojemu synowi targ, na którym mógł spróbować targowania się oraz , gdzie kupił wiele fajnych pamiątek z tego cudownego miejsca. Agadir, również posiada swój urok i mnie bardzoprzypadł do gustu, ludzie mili i zyczliwi. Polecam hotel Aferni w Agadirze !!!!! -
I jakby Agadir z Peru zabrać do Maroka ;o)
A Maroko oczywiscie cudowne! -
Bardzo fajne zdjęcia !! Pozdrawiam -
Ja też bardzo lubię arabski rozgardiasz:) W Maroko jeszcze nie byłam, ale Twoja relacja kusi;)
Jaka temperatura była tam w marcu?
